Log in

View Full Version : Mięso ze śmietnika... freeganizm


Pszemol
March 11th 07, 12:22 PM
Wiadomo tu wszystkim że wegetarianizm/weganizm ideowy polega
w gruncie rzeczy na chęci niezadawania cierpienia zwierzętom.
Nie tylko przez bezpośrednie znęcanie się nad nimi ale również
pośrednie finansowanie takiego znęcania się przez kupowanie
mięsa, mleka, jajek itp...

Czy gdyby ktoś wyjął jedzenie z kosza na śmieci, gdzieś za
restauracją czy sklepem spożywczym wieczorem (niesprzedane
produkty, odpadki) to czy jest to etycznie/moralnie zgodne vege?

Do tego pytania natchnęła mnie audycja radiowa jaką usłyszałem
wczoraj jadąc autem w której opisana była grupa vegan z Nowego
Jorku którzy nazywali siebie "trash diggers" (szperacze śmietnika)
i gdzieś za spożywczym pożywiali się np. przeterminowanym jogurtem
albo plackiem serowym wyjętym ze śmietnika...

Według tego co o sobie mówili znajdują ogromne ilości pożywienia
w śmietnikach: niesprzedany chleb pod piekarnią, niesprzedane
kawałki zimnej pizzy pod pizzerią - podobno nie robią tego z jakiejś
finansowej konieczności (bo podobno stać ich na jedzenie) ale
robią to jako "protest" przeciwko ilości pożywienia jakie się
marnuje... To jest ich świadomy wybór i jeden z nich szczycił się
że w tym roku wydał tylko 6 dolarów na jedzenie a resztę ma ze
śmietnika. Redaktor robił z nimi akurat wywiad pod restauracją
KFC czy jakąś inną kurczakownią (już nie pamiętam) i zajadali
się ci "veganie" wyrzuconymi kurzczakami :-)

Ich argumentacja była taka, że są to odpadki, rzeczy których
nie kupili, a wiec nie sponsorowali cierpienia krów czy kur...
Że nawet pełny weganizm nie jest wolny od sponsoringu
wykorzystywania zwierząt czy ludzi... Że wciąż "morduje" się
za własne pieniądze np. szkodniki w ogrodzie czy na polach, itp...

Ponieważ w tym reportażu padło stwierdzenie "freeganism" jako
jakaś nowa nazwa tego ruchu to poszukałem w sieci i trochę
znalazłem na ten temat, patrzcie: http://freegan.info/
http://en.wikipedia.org/wiki/Freeganism

Co o tym myślicie? :-)

Wayne Sallee
March 11th 07, 07:18 PM
Yea nothing like dumpster diving on a nice warm day :-)

That's why I have my e-mail/newsgroup software to
bcc all newsgroups to:

"################################################## #####<>"
,
"################################################## #####<>",
"################################################## #####<>",

Don't you just hate it when that happens :-)

Wayne Sallee
Wayne's Pets


Pszemol wrote on 3/11/2007 7:22 AM:
> Wiadomo tu wszystkim że wegetarianizm/weganizm ideowy polega
> w gruncie rzeczy na chęci niezadawania cierpienia zwierzętom.
> Nie tylko przez bezpośrednie znęcanie się nad nimi ale również
> pośrednie finansowanie takiego znęcania się przez kupowanie
> mięsa, mleka, jajek itp...
>
> Czy gdyby ktoś wyjął jedzenie z kosza na śmieci, gdzieś za
> restauracją czy sklepem spożywczym wieczorem (niesprzedane
> produkty, odpadki) to czy jest to etycznie/moralnie zgodne vege?
>
> Do tego pytania natchnęła mnie audycja radiowa jaką usłyszałem
> wczoraj jadąc autem w której opisana była grupa vegan z Nowego
> Jorku którzy nazywali siebie "trash diggers" (szperacze śmietnika)
> i gdzieś za spożywczym pożywiali się np. przeterminowanym jogurtem
> albo plackiem serowym wyjętym ze śmietnika...
>
> Według tego co o sobie mówili znajdują ogromne ilości pożywienia
> w śmietnikach: niesprzedany chleb pod piekarnią, niesprzedane
> kawałki zimnej pizzy pod pizzerią - podobno nie robią tego z jakiejś
> finansowej konieczności (bo podobno stać ich na jedzenie) ale
> robią to jako "protest" przeciwko ilości pożywienia jakie się
> marnuje... To jest ich świadomy wybór i jeden z nich szczycił się
> że w tym roku wydał tylko 6 dolarów na jedzenie a resztę ma ze
> śmietnika. Redaktor robił z nimi akurat wywiad pod restauracją
> KFC czy jakąś inną kurczakownią (już nie pamiętam) i zajadali
> się ci "veganie" wyrzuconymi kurzczakami :-)
>
> Ich argumentacja była taka, że są to odpadki, rzeczy których
> nie kupili, a wiec nie sponsorowali cierpienia krów czy kur...
> Że nawet pełny weganizm nie jest wolny od sponsoringu
> wykorzystywania zwierząt czy ludzi... Że wciąż "morduje" się
> za własne pieniądze np. szkodniki w ogrodzie czy na polach, itp...
>
> Ponieważ w tym reportażu padło stwierdzenie "freeganism" jako
> jakaś nowa nazwa tego ruchu to poszukałem w sieci i trochę
> znalazłem na ten temat, patrzcie: http://freegan.info/
> http://en.wikipedia.org/wiki/Freeganism
>
> Co o tym myślicie? :-)

Tristin
March 11th 07, 08:32 PM
That **** is easily circumvenbted there dip**** Your destined to be a
dumbass all your life Wayne. There is a life besides selling dead pets
and supporting trolls ya know!

On Sun, 11 Mar 2007 19:18:52 GMT, Wayne Sallee >
wrote:

<<>>Yea nothing like dumpster diving on a nice warm day :-)
<<>>
<<>>That's why I have my e-mail/newsgroup software to
<<>>bcc all newsgroups to:
<<>>
<<>>"################################################## #####<>"
<<>>,
<<>>"################################################## #####<>",
<<>>"################################################## #####<>",
<<>>
<<>>Don't you just hate it when that happens :-)
<<>>
<<>>Wayne Sallee
<<>>Wayne's Pets

<<>>
<<>>Pszemol wrote on 3/11/2007 7:22 AM:
<<>>> Wiadomo tu wszystkim że wegetarianizm/weganizm ideowy polega
<<>>> w gruncie rzeczy na chęci niezadawania cierpienia zwierzętom.
<<>>> Nie tylko przez bezpośrednie znęcanie się nad nimi ale również
<<>>> pośrednie finansowanie takiego znęcania się przez kupowanie
<<>>> mięsa, mleka, jajek itp...
<<>>>
<<>>> Czy gdyby ktoś wyjął jedzenie z kosza na śmieci, gdzieś za
<<>>> restauracją czy sklepem spożywczym wieczorem (niesprzedane
<<>>> produkty, odpadki) to czy jest to etycznie/moralnie zgodne vege?
<<>>>
<<>>> Do tego pytania natchnęła mnie audycja radiowa jaką usłyszałem
<<>>> wczoraj jadąc autem w której opisana była grupa vegan z Nowego
<<>>> Jorku którzy nazywali siebie "trash diggers" (szperacze śmietnika)
<<>>> i gdzieś za spożywczym pożywiali się np. przeterminowanym jogurtem
<<>>> albo plackiem serowym wyjętym ze śmietnika...
<<>>>
<<>>> Według tego co o sobie mówili znajdują ogromne ilości pożywienia
<<>>> w śmietnikach: niesprzedany chleb pod piekarnią, niesprzedane
<<>>> kawałki zimnej pizzy pod pizzerią - podobno nie robią tego z jakiejś
<<>>> finansowej konieczności (bo podobno stać ich na jedzenie) ale
<<>>> robią to jako "protest" przeciwko ilości pożywienia jakie się
<<>>> marnuje... To jest ich świadomy wybór i jeden z nich szczycił się
<<>>> że w tym roku wydał tylko 6 dolarów na jedzenie a resztę ma ze
<<>>> śmietnika. Redaktor robił z nimi akurat wywiad pod restauracją
<<>>> KFC czy jakąś inną kurczakownią (już nie pamiętam) i zajadali
<<>>> się ci "veganie" wyrzuconymi kurzczakami :-)
<<>>>
<<>>> Ich argumentacja była taka, że są to odpadki, rzeczy których
<<>>> nie kupili, a wiec nie sponsorowali cierpienia krów czy kur...
<<>>> Że nawet pełny weganizm nie jest wolny od sponsoringu
<<>>> wykorzystywania zwierząt czy ludzi... Że wciąż "morduje" się
<<>>> za własne pieniądze np. szkodniki w ogrodzie czy na polach, itp...
<<>>>
<<>>> Ponieważ w tym reportażu padło stwierdzenie "freeganism" jako
<<>>> jakaś nowa nazwa tego ruchu to poszukałem w sieci i trochę
<<>>> znalazłem na ten temat, patrzcie: http://freegan.info/
<<>>> http://en.wikipedia.org/wiki/Freeganism
<<>>>
<<>>> Co o tym myślicie? :-)



-------
I forgot more about ponds and koi than I'll ever know!

Pszemol
March 11th 07, 09:40 PM
"Wayne Sallee" > wrote in message ink.net...
> Yea nothing like dumpster diving on a nice warm day :-)
>
> That's why I have my e-mail/newsgroup software to
> bcc all newsgroups to:
>
> "################################################## #####<>"
> ,
> "################################################## #####<>",
> "################################################## #####<>",
>
> Don't you just hate it when that happens :-)

I hate it more, when after I send "cancel" to remove
this message from most of the servers you get it out
from the dumpster by quoting the whole text :-)))

~Windsong~
March 12th 07, 01:41 PM
YOu really are quite the dumbass I had you pegged for Pszemol....YOu
cana't cancel a ****ing thing on a server you dumbass.......you have
less brains than Wayne does.........

On Sun, 11 Mar 2007 16:40:54 -0500, "Pszemol" >
wrote:

<<>>"Wayne Sallee" > wrote in message ink.net...
<<>>> Yea nothing like dumpster diving on a nice warm day :-)
<<>>>
<<>>> That's why I have my e-mail/newsgroup software to
<<>>> bcc all newsgroups to:
<<>>>
<<>>> "################################################## #####<>"
<<>>> ,
<<>>> "################################################## #####<>",
<<>>> "################################################## #####<>",
<<>>>
<<>>> Don't you just hate it when that happens :-)
<<>>
<<>>I hate it more, when after I send "cancel" to remove
<<>>this message from most of the servers you get it out
<<>>from the dumpster by quoting the whole text :-)))



-------
I forgot more about ponds and koi than I'll ever know!

Wayne Sallee
March 12th 07, 01:55 PM
hehehehe I did not want it to go to waste :-)

That's the Internet, once it's out there, it's out
there :-)

Wayne Sallee
Wayne's Pets


Pszemol wrote on 3/11/2007 4:40 PM:
> "Wayne Sallee" > wrote in message
> ink.net...
>> Yea nothing like dumpster diving on a nice warm day :-)
>>
>> That's why I have my e-mail/newsgroup software to bcc all newsgroups to:
>>
>> "################################################## #####<>" ,
>> "################################################## #####<>",
>> "################################################## #####<>",
>>
>> Don't you just hate it when that happens :-)
>
> I hate it more, when after I send "cancel" to remove
> this message from most of the servers you get it out
> from the dumpster by quoting the whole text :-)))

Pszemol
March 12th 07, 03:33 PM
"Wayne Sallee" > wrote in message ink.net...
> hehehehe I did not want it to go to waste :-)
>
> That's the Internet, once it's out there, it's out
> there :-)

Your server probably ignores cancel control messages.
Or... you just "lucked out" and got it between sending
the original message and the cancel followup...

Anyway - not much use since it is not in English and there
are no vegans here to discuus their funny ideology with :-)

Reel McKoi
March 14th 07, 01:15 PM
On Mar 11, 2:32 pm, Tristin > wrote:
> That **** is easily circumvenbted there dip**** Your destined to be a
> dumbass all your life Wayne. There is a life besides selling dead pets
> and supporting trolls ya know!
>
> On Sun, 11 Mar 2007 19:18:52 GMT, Wayne Sallee >
> wrote:
>
> <<>>Yea nothing like dumpster diving on a nice warm day :-)
> <<>>
> <<>>That's why I have my e-mail/newsgroup software to
> <<>>bcc all newsgroups to:
> <<>>
> <<>>"################################################## #####<>"
> <<>>,
> <<>>"################################################## #####<>",
> <<>>"################################################## #####<>",
> <<>>
> <<>>Don't you just hate it when that happens :-)
> <<>>
> <<>>Wayne Sallee
> <<>>Wayne's Pets
>
> <<>>
> <<>>Pszemol wrote on 3/11/2007 7:22 AM:
> <<>>> Wiadomo tu wszystkim że wegetarianizm/weganizm ideowy polega
> <<>>> w gruncie rzeczy na chęci niezadawania cierpienia zwierzętom.
> <<>>> Nie tylko przez bezpośrednie znęcanie się nad nimi ale również
> <<>>> pośrednie finansowanie takiego znęcania się przez kupowanie
> <<>>> mięsa, mleka, jajek itp...
> <<>>>
> <<>>> Czy gdyby ktoś wyjął jedzenie z kosza na śmieci, gdzieś za
> <<>>> restauracją czy sklepem spożywczym wieczorem (niesprzedane
> <<>>> produkty, odpadki) to czy jest to etycznie/moralnie zgodne vege?
> <<>>>
> <<>>> Do tego pytania natchnęła mnie audycja radiowa jaką usłyszałem
> <<>>> wczoraj jadąc autem w której opisana była grupa vegan z Nowego
> <<>>> Jorku którzy nazywali siebie "trash diggers" (szperacze śmietnika)
> <<>>> i gdzieś za spożywczym pożywiali się np. przeterminowanym jogurtem
> <<>>> albo plackiem serowym wyjętym ze śmietnika...
> <<>>>
> <<>>> Według tego co o sobie mówili znajdują ogromne ilości pożywienia
> <<>>> w śmietnikach: niesprzedany chleb pod piekarnią, niesprzedane
> <<>>> kawałki zimnej pizzy pod pizzerią - podobno nie robią tego z jakiejś
> <<>>> finansowej konieczności (bo podobno stać ich na jedzenie) ale
> <<>>> robią to jako "protest" przeciwko ilości pożywienia jakie się
> <<>>> marnuje... To jest ich świadomy wybór i jeden z nich szczycił się
> <<>>> że w tym roku wydał tylko 6 dolarów na jedzenie a resztę ma ze
> <<>>> śmietnika. Redaktor robił z nimi akurat wywiad pod restauracją
> <<>>> KFC czy jakąś inną kurczakownią (już nie pamiętam) i zajadali
> <<>>> się ci "veganie" wyrzuconymi kurzczakami :-)
> <<>>>
> <<>>> Ich argumentacja była taka, że są to odpadki, rzeczy których
> <<>>> nie kupili, a wiec nie sponsorowali cierpienia krów czy kur...
> <<>>> Że nawet pełny weganizm nie jest wolny od sponsoringu
> <<>>> wykorzystywania zwierząt czy ludzi... Że wciąż "morduje" się
> <<>>> za własne pieniądze np. szkodniki w ogrodzie czy na polach, itp....
> <<>>>
> <<>>> Ponieważ w tym reportażu padło stwierdzenie "freeganism" jako
> <<>>> jakaś nowa nazwa tego ruchu to poszukałem w sieci i trochę
> <<>>> znalazłem na ten temat, patrzcie:http://freegan.info/
> <<>>>http://en.wikipedia.org/wiki/Freeganism
> <<>>>
> <<>>> Co o tym myślicie? :-)
>
> -------
> I forgot more about ponds and koi than I'll ever know!

hell yes I agree go for it...Brought to yo by Wayne and carol the two
fools on usenet.

Reel McKoi
March 14th 07, 01:15 PM
On Mar 12, 9:33 am, "Pszemol" > wrote:
> "Wayne Sallee" > wrote in .earthlink.net...
> > hehehehe I did not want it to go to waste :-)
>
> > That's the Internet, once it's out there, it's out
> > there :-)
>
> Your server probably ignores cancel control messages.
> Or... you just "lucked out" and got it between sending
> the original message and the cancel followup...
>
> Anyway - not much use since it is not in English and there
> are no vegans here to discuus their funny ideology with :-)

Carol Gulley loves you reefer ****tards!