Miêso ze ¶mietnika... freeganizm

Wiadomo tu wszystkim ¿e wegetarianizm/weganizm ideowy polega
w gruncie rzeczy na chêci niezadawania cierpienia zwierzêtom.
Nie tylko przez bezpo¶rednie znêcanie siê nad nimi ale równie¿
po¶rednie finansowanie takiego znêcania siê przez kupowanie
miêsa, mleka, jajek itp...

Czy gdyby kto¶ wyj±³ jedzenie z kosza na ¶mieci, gdzie¶ za
restauracj± czy sklepem spo¿ywczym wieczorem (niesprzedane
produkty, odpadki) to czy jest to etycznie/moralnie zgodne vege?

Do tego pytania natchnê³a mnie audycja radiowa jak± us³ysza³em
wczoraj jad±c autem w której opisana by³a grupa vegan z Nowego
Jorku którzy nazywali siebie "trash diggers" (szperacze ¶mietnika)
i gdzie¶ za spo¿ywczym po¿ywiali siê np. przeterminowanym jogurtem
albo plackiem serowym wyjêtym ze ¶mietnika...

Wed³ug tego co o sobie mówili znajduj± ogromne ilo¶ci po¿ywienia
w ¶mietnikach: niesprzedany chleb pod piekarni±, niesprzedane
kawa³ki zimnej pizzy pod pizzeri± - podobno nie robi± tego z jakiej¶
finansowej konieczno¶ci (bo podobno staæ ich na jedzenie) ale
robi± to jako "protest" przeciwko ilo¶ci po¿ywienia jakie siê
marnuje... To jest ich ¶wiadomy wybór i jeden z nich szczyci³ siê
¿e w tym roku wyda³ tylko 6 dolarów na jedzenie a resztê ma ze
¶mietnika. Redaktor robi³ z nimi akurat wywiad pod restauracj±
KFC czy jak±¶ inn± kurczakowni± (ju¿ nie pamiêtam) i zajadali
siê ci "veganie" wyrzuconymi kurzczakami :-)

Ich argumentacja by³a taka, ¿e s± to odpadki, rzeczy których
nie kupili, a wiec nie sponsorowali cierpienia krów czy kur...
¯e nawet pe³ny weganizm nie jest wolny od sponsoringu
wykorzystywania zwierz±t czy ludzi... ¯e wci±¿ "morduje" siê
za w³asne pieni±dze np. szkodniki w ogrodzie czy na polach, itp...

Poniewa¿ w tym reporta¿u pad³o stwierdzenie "freeganism" jako
jaka¶ nowa nazwa tego ruchu to poszuka³em w sieci i trochê
znalaz³em na ten temat, patrzcie: http://freegan.info/
http://en.wikipedia.org/wiki/Freeganism

Co o tym my¶licie? :-)